Grodzka 42
Na Grodzkiej pod filarkami jest salon masażu i przyjmuje tam bardzo miła pani z dużym biustem. Mało znane miejsce ale mim zdaniem - przyjemnie.
Na Grodzkiej pod filarkami jest salon masażu i przyjmuje tam bardzo miła pani z dużym biustem. Mało znane miejsce ale mim zdaniem - przyjemnie.
Stoją w Krakowie gdzieś dziewczyny?
W Krakowie to już w ogóle nie ma ładnych dziewczyn które kiedyś to na centrum dzień w dzień stały...
Grodzka 42 już nie istnieje.
czy da się tam jeszcze poruchać?
Czy ten lokal jeszcze działa? Ostatnio przechodziłem obok bo chciałem zrzucić balast lecz nie widziałem szyldu.
Czy któryś ze szwagrów wie kto tam teraz przyjmuje?
ostatnio tam byłem (tzn. miesiac temu) nie było do wyboru żadncyh dziewczyn, była tylko jedna z bardzo ale to bardzo wyraźną oponką około 40 lat nie atrakcyjna (nawet jak bym chciał to by mi mały nie bryknął). Podobno oprócz niej pracuje tam jeszcze jedna dziewczyna ale czy jest warta ruchania tego nie wiem bo nie widziałem a tym bardziej nie ruchałem
Ceny 120 za godzinę i 100 za pół. istnieje 100 % , i można oczekiwać coś więcej. Dziewczyna to Iza (choć może się przedstawiać też innymi imionami, bo kiedy powiedziałem jej, że ktoś był już tam wcześniej w towarzystwie Wioli, to potwierdziła. Więc myślę że przy okazji mogę potwierdzić mistrzowi że Wiola wciąż tam jest. To jest dojrzała kobieta, nie ma 20-tu już lat, ale i tak jest super.
Napiszcie proszę coś więcej w tym temacie jeśli coś wiecie, ceny, jakie dziewczyny tam pracują i czy w ogóle jeszcze istnieje, aha i czy można rzeczywiście oczekiwać czegoś więcej niż masażu. Będę bardzo zobowiązany.
Też tam byłem ale to było chyba 2 lata temu. Zastałem tam natalke taka fajna blondynka 20-paro latka niska (moze 160cm) ladna z duzym biustem. Byla tez tam Wiola okolo 170 cm z duzym biustem. Obydwie byly super. Jak by jeszcze tam pracowaly to od razu bym wrocil. Dajcie znac czy pracuja
Jaka cena?
Jest to pani w średnim wieku, nie jakaś 20-tka, ale to według mnie nie ma znaczenia bo jest sympatyczna. ja już byłem u niej kilka razy. Przyjmuje co prawda tylko do 17.00 godziny, ale przynajmniej mi to nie przeszkadza za bardzo. Pani pozwala się obmacywać i można się pobawić jej bardzo dużymi cycorkami, pomiętosić, popieścić. Hiszpan też. Obciąga też fajnie 9 i to wszystko jest w cenie razem z bzykankiem) Raz to nawet w drzwiach ją złapałem na korytarzu za cycuszka i nie sprzeciwiła się wtedy ale potem juz w mieszkaniu mi wytłumaczyła żebym tak nie robił bo szef może zobczyć. Naprawde spoko babka. Na miejscu do dyspozycji wanna z prysznicem, więc można sie odprężyć przed bzykankiem.
byłeś, napisz coś więcej ...