Sękocin, na końcu Lasu Sękocińskiego, na dk 7, po lewej stronie jadąc z Warszawy
Jak dla mnie - jedna z lepszych jagodzianek ever ;D Odkrycie tegorocznego lata: mała czarna Cyganicha, ale ładna buźka, duża pupka, duuuży cycek, który chętnie pokazuje (i którym można się pobawic ;) i śliczna cipka :))) Rozbierała się ze spodni do końca - też duży plus :)) Ponoc lubi troche strzelać fochy - mi strzeliła tylko raz, a byłem 3 razy ;)) Tak to bzykanie - cudo, ładnie rozkracza nóżki na masce, ewentualnie - bardzo przyjemnie się wypina. Z trudem daje się zagonić na tylną kanape - to z minusów. Jak byłem latem - jeszcze czyściutka i pachnąca, jak byłem pod koniec lata - już coś czułem, ale może to tylko "wypadek przy pracy" ;DD