Ja nie bronię nikogo, a Niunia i Szalona mają rację, to da się wyczuć, jeżdżę do tylko jednej dziewczyny, a objechałem wcześniej kilka jak nie kilkanaście lasek, i wiem która patrzy na oś czasu, która, a która poświęca stałym duuużo duuużo więcej czasu, nie popędza, i widzi we mnie przynajmniej normalnego człowieka, a nie jak to piszesz "twarz w banknocie", i ona odwzajemnia mi tym samym. Wiem co biorę i co ona mi daje, a daje wieleee, wiem ile płacę i za co płacę, a jakość usługi jest 1-rwsza klasa. Szanujesz innyh? więc jesteś szanowany, i odwrotnie, ja doświadczam tego pierwszego. Owszem, są laski, co nie traktują cie w ogóle, ale taka długo nie postoi.
Do Robert-nie zgadzam się z tobą bo nie da się udawać nic,jak jesteś fałszywy to nie zrobisz się miły na pokaz od tak bo tego chcesz bo to i tak idzie wyczuć na kilometr
Świadek ty jesteś chory na łeb,masz chore myślenie
Do smakosz-święte słowa,popieram to w 100%
Robert ja swoja robote wykonuje porządnie, klient zadowolony to klient wraca i nie udaje miłej na siłe, żeby zarabiać trzeba usługę wykonać jak należy jak w kazdym fachu''usługowym'' :) Lubie swoja prace i nie musze się zmuszać do niczego dlatego mam grono swoich klientow stałych
Niunia przecież wy wszystkie tam gracie takie fajne i zajebiste laski tylko po to żeby frajer przyjechał następnym razem, a jak trafisz na klienta który wie w czym rzecz i nie daje się nabrać to wtedy grasz taką twardą i hardą sukę, co do sekundy odliczasz czas i takie tam, znam te sztuczki, i nie mam zamiaru was umoralniać czy coś w tym stylu bo sam nie jestem ok. bo korzystam z waszych usług chodzi o prawdę, pisałaś że nie wszystkie są takie same ze nie godzą się na wszystko może i masz tam jakieś swoje zasady ale uwierz mi ze jak postoisz tam jeszcze kilka lat to zaczniesz schodzić z ceny i robić to czego nie robiłaś, prawa tego brutalnego „fachu”znałem dziewczynę która też stała i to znałem ją prywatnie nie tylko z trasy i wiem jak to działa może nie powinienem o tym pisać ale rozpierdala mnie takie pisanie jak napisałaś klika wpisów temu…
pewnie ze tak zgadzam sie dziwki nie maja szacunku do klietów zawsze jak sie jedzie na takie to trzeba ruchać ile masz sił
Do wyposzczony, a ty myślisz że dziwka cię szanuje patrząc na ciebie widzi podobiznę z banknotu i czeka kiedy skończysz, a w myślach ma to jakim jesteś kolejnym frajerem, uwierz mi kiedyś też myślałem tak jak ty że niektóre mają jakieś zasady czy sumienie, nie mają żadnych skrupułów są fałszywe i grają inne, albo są kompletnie zepsute bo takie też się zdarzają nigdy nie wierz dziwce
wyposzczony a jak tych kolesi dziewczyny traktuja jak frajerów zapłac i najlepiej wypad to się wkurzaja a sami tak traktują panny pewnie jak mają żony to nawet ich nie szanują jezdzac na ulice, będą nas umoralniać i nawracac? Nie pasuje nie korzystaj proste
Robert, jak ktoś pisze, że te dziewczyny to np: szmaty, to po co korzysta!!!, taki jak "kolo" to jezdzi, kożysta i jeszcze się nabija z tych dziewczyn,że stoją i się sprzedają, a szmata to przede wszystkim służy np: do podłogi, lub do wytarcia rąk w garażu. Widzę że jesteś, tak jak "Świadek" I " kolo", do jednego wora i zawiązać, nie rozumiecie przenośni. A szacun, dla kobiet za jakość obsługi, i podejście do nas.
Do wyposzczony: koleś o czym ty pierdolisz??? O jakim szacunku dla tirówek, dla kobiet? Ha ha, nie ważne czym się zajmuje i co robi weź…bo spadnę z krzesła.Masz dzieci, może córkę? Co byś powiedział gdy by się sprzedawała na ulicy? Też byś wmawiał sobie i wszystkim że masz szacunek, bo taki się urodziłeś, albo tłumaczył że ma trudną sytuacje rodzinną i to robi, ja napisałem jak ja to widzę, a ty wyjeżdżasz z jakimś kłamstwem oszustwem i obłudą, jak byś był taki fer i w porządku to byś nie korzystał z dziwek za kasę żal...
jestescie posrani jak chuj, jak mozna latac po dziwkach, to bjuz nie ma normalnych dziewczyn? haha skurwiliscie sie raz , i juz chuj. przebadajcie sie
Witam cię szalona, tak wiem, że to wyjątki. a co do tego " kolo", to to jest człowiek, zakażony obłudą, kłamstwem, i oszustwem, takiemu w życiu to nigdy dobrze nie będzie. Ale zaraża tym innych. Mniej odpornych, ludzi mniej zauważających. Narzeka, dziewczyną ubliża, i jeszcze ma czelność pisać że korzystać będzie nadal. Mnie by było po prostu wstyd ! Bo ja mam szacunek dla kobiet, nie ważne czym się zajmuje i co robi, kobieta jest dla mnie kobietą, i nic tego we mnie nie zmieni. Ja taki byłem, jestem i będę, i nikt i nic na to nie poradzi, z tym się urodziłem. DLA TEGO, WIELKI SZACUNEK DLA KOBIET, DZIEWCZYN Z MOJEJ OSOBISTEJ STRONY!!!
Zawód stary jak świat . Niewiem co wy się dopierdalacie panienek ? Są faceci którzy się sprzedają , to sa i laski . Szczerze mówiąc to mam więcej szacunku do dej z ulicy która zarabia na dupace , wielki pieniadz zarabia , niż laski które wypiją troszkę i maja brak zahamowania bo niestety ale to sa prawdziwe kurwy :)
wyposzczony masz rację są takie przypadki,tylko nie zawsze ze szczęśliwym końcem bo większość takich dziewczyn i tak wraca do branży po latach bo druga połówka to wygarnia w kłótniach
do kolo-ty chyba urwałeś się z choinki albo z innej planety,dobra rada do lekarza to przepisze jakieś depresanty
niunia masz rację,niestety w tej branży tak jest bo są divy i kurwiszony,te,które się szanują mają swoje zasady a te zwykłe kurwiszcze robią wszystko.Trzeba wiedzieć z kim co się robi bo bez tego zginiesz.Ja sama nie popieram lasek,które robią pewne rzeczy za większą sumę pieniędzy ale tak już niestety tu jest.
Diva, pewnie że są takie przypadki, znam taki jeden, koleś jezdził do jednej dziewczyny, co wizyta to cudowniej, i któregoś pięknego dnia, podjechał do niej, wziął ją do furki, i pojechali, zabrał ją do siebie, zaproponował jej normalne, dostatnie życie, zgodziła się, bo w końcu uciekła od pojebanego chłopaka, skończyła ze staniem, koleś nie był w cale dziany, normalna praca, 3 zmiany po 8 godz. stać go było na normalne życie,był kawalerem, a dziewczyna szczęśliwa, nie mówię że nie była, ale po tym jeszcze bardziej. teraz są szczęśliwym małżeństwem, kochającym się małżeństwem. Laska w cale go nie zdradza, bo tak pewnie nie którzy napiszą. Teraz jest mu wdzięczna za to. Bo myślała że to wszystka będzie wielka ściema.
Dziewczyno co to za różnica że robisz to dla kasy, a nie dla przyjemności, nie znam Cię osobiście ale myślże nie różnisz się od innych sprzedajesz dupę tam taka jest prawda, jedne tłumaczą ze potrzebują kasy na dzieci życie i inne cuda, co to za różnica tego nie można nazwać praca to zwykłe kurewstwo, ja osobiście nie mam nic do Ciebie, ale rozjebał mnie Twój wpis, a co do przywiązania to kiedyś znałem dziwkę prawie 4 lata byłem jej tak jak piszesz częstym klientem zostawiłem u niej parę ładnych tysięcy jak do niej jeździłem to też miała zasady nie dawała bez gumy i takie pierdolenie, sprawy zaszły za daleko z tirówki stała się kimś więcej wszystko się musiało skończyć, zerwałem z nią kontakt a jakiś czas temu ziomek z osiedla mi opowiadał jak pojechali we dwóch do niej i ciągnęła mu bez gumy aż miło każdą z was to czeka wszystkie zasady idą się jebać
przywiązać się Może miałes nadzieje ze ona bedzie twoja tylko :) też się tacy zdarzają
przecież nie stoję dla przyjemności, oczywiście ze dla kasy ale nieraz jak nawet klient to można spedzic mile chwile nie udajac jest róznica miedzy laską ktora stoi zarabia i nie robi wszystkiego a taka ktora za pare groszy obciagnie bez gumy byle komu
Do niunia: Dziewczyno, o czym Ty piszesz? Jak to możesz nazwać pracą jesteś zwykłą dziwką, żadna z Was się nie różni niczym wszystkie jesteście takie same jest tylko kwestia ceny, i co masz śmieszne zasady że nie robisz bez gumy czy analu albo może coś innego, i nie ma nic gorszego jak przywiązać się w jakiś sposób do dziwki, wiem z własnego doświadczenia liczy się tylko kasa i klient jesteście miłe do póki klient nie zapłaci wszystkie jesteście fałszywe jak chuj, piszesz że jesteście normalnymi dziewczynami handlujesz dupskiem na ulicy i uważasz się za normalna kobietę, korzystam i będę korzystał z usług takich jak Ty, ale weź nie pisz takich głupot bo jeszcze ktoś gotowy w to uwierzyć. Zastanów się nad tym...
jakiś pewnie zawiedziony klient ten kolo :) Zdarza sie że klient sie przywiązuje do panny. Znajdzie swoja perełkę to tylko do niej jezdzi. Sama mam tak :) Niektórzy nawet się zakochuja Czy to coś złego Przecież jesteśmy normalnymi dzieczynami, kobietami a że taki fach... Są divy i kurwiszony Nie wrzucać wszystkich panien które sie tym zajmuja do jednego worka
Następny, który może,ale to maże był u innych, potem u Ani, i tak jezdzi po kolei, i szuka i szuka, i żadna mu nie pasi. Więc nigdy nie znajdzie. Już to przerabiałem, jak lalki BARBI, nie szukałem, bo to sama sztuczność, chciałem 100% naturalnej i ją znalazłem, tego się trzymam. Więc " kolo, nie z czym do mnie, co masz do mnie.
Wyposzczony ty jesteś jakiś nawiedzony albo masz nie pełne uzwojenie w głowie.
ja wiem jedno, Ani żadna nie dorasta i nie dorównuje do pięt, nie obrażając innych, a mam to juz sprawdzone. Nie wiem, czemu jak ją nazwałeś, ja tego nie napiszę, dla mnie jest najsłodsza, najlepsza, Różyczka wie, że ja zawsze do niej wrócę.
Ania rozumiem to jest ta co kiedyś lata temu w centrum stała? tzw.wodogłowa. widać dziewczyna wyrobiła się
wyposzczony no masz racje bo zawsze się jezdzi do najlepszych,jak którejś zależy na klijentach to stara się być w te klocki dobra a jak nie to robi od niechcenia
Max, ale jak wiemy że któraś jest najlepsza to jeździmy do niej, a nowi jeszcze niewiedzą.
W tej branży tak już jest niestety.Większość lasek zazdrości każdej i z tego wychodzą[chocki klocki].Najgorzej mają te co mają fajny ruch bo te które nie mają to je obgadują najgorzej.