Komentarze dodaj komentarz powiadom
 
niunia
0

wyposzczony a jak tych kolesi dziewczyny traktuja jak frajerów zapłac i najlepiej wypad to się wkurzaja a sami tak traktują panny pewnie jak mają żony to nawet ich nie szanują jezdzac na ulice, będą nas umoralniać i nawracac? Nie pasuje nie korzystaj proste

 
wyposzczony
0

Robert, jak ktoś pisze, że te dziewczyny to np: szmaty, to po co korzysta!!!, taki jak "kolo" to jezdzi, kożysta i jeszcze się nabija z tych dziewczyn,że stoją i się sprzedają, a szmata to przede wszystkim służy np: do podłogi, lub do wytarcia rąk w garażu. Widzę że jesteś, tak jak "Świadek" I " kolo", do jednego wora i zawiązać, nie rozumiecie przenośni. A szacun, dla kobiet za jakość obsługi, i podejście do nas.

 
Robert
0

Do wyposzczony: koleś o czym ty pierdolisz??? O jakim szacunku dla tirówek, dla kobiet? Ha ha, nie ważne czym się zajmuje i co robi weź…bo spadnę z krzesła.Masz dzieci, może córkę? Co byś powiedział gdy by się sprzedawała na ulicy? Też byś wmawiał sobie i wszystkim że masz szacunek, bo taki się urodziłeś, albo tłumaczył że ma trudną sytuacje rodzinną i to robi, ja napisałem jak ja to widzę, a ty wyjeżdżasz z jakimś kłamstwem oszustwem i obłudą, jak byś był taki fer i w porządku to byś nie korzystał z dziwek za kasę żal...

 
swiadek
0

jestescie posrani jak chuj, jak mozna latac po dziwkach, to bjuz nie ma normalnych dziewczyn? haha skurwiliscie sie raz , i juz chuj. przebadajcie sie

 
wyposzczony
0

Witam cię szalona, tak wiem, że to wyjątki. a co do tego " kolo", to to jest człowiek, zakażony obłudą, kłamstwem, i oszustwem, takiemu w życiu to nigdy dobrze nie będzie. Ale zaraża tym innych. Mniej odpornych, ludzi mniej zauważających. Narzeka, dziewczyną ubliża, i jeszcze ma czelność pisać że korzystać będzie nadal. Mnie by było po prostu wstyd ! Bo ja mam szacunek dla kobiet, nie ważne czym się zajmuje i co robi, kobieta jest dla mnie kobietą, i nic tego we mnie nie zmieni. Ja taki byłem, jestem i będę, i nikt i nic na to nie poradzi, z tym się urodziłem. DLA TEGO, WIELKI SZACUNEK DLA KOBIET, DZIEWCZYN Z MOJEJ OSOBISTEJ STRONY!!!

 
Smakosz
0

Zawód stary jak świat . Niewiem co wy się dopierdalacie panienek ? Są faceci którzy się sprzedają , to sa i laski . Szczerze mówiąc to mam więcej szacunku do dej z ulicy która zarabia na dupace , wielki pieniadz zarabia , niż laski które wypiją troszkę i maja brak zahamowania bo niestety ale to sa prawdziwe kurwy :)

 
Szalona
0

wyposzczony masz rację są takie przypadki,tylko nie zawsze ze szczęśliwym końcem bo większość takich dziewczyn i tak wraca do branży po latach bo druga połówka to wygarnia w kłótniach

 
Szalona
-1

do kolo-ty chyba urwałeś się z choinki albo z innej planety,dobra rada do lekarza to przepisze jakieś depresanty

 
Szalona
0

niunia masz rację,niestety w tej branży tak jest bo są divy i kurwiszony,te,które się szanują mają swoje zasady a te zwykłe kurwiszcze robią wszystko.Trzeba wiedzieć z kim co się robi bo bez tego zginiesz.Ja sama nie popieram lasek,które robią pewne rzeczy za większą sumę pieniędzy ale tak już niestety tu jest.

 
wyposzczony
0

Diva, pewnie że są takie przypadki, znam taki jeden, koleś jezdził do jednej dziewczyny, co wizyta to cudowniej, i któregoś pięknego dnia, podjechał do niej, wziął ją do furki, i pojechali, zabrał ją do siebie, zaproponował jej normalne, dostatnie życie, zgodziła się, bo w końcu uciekła od pojebanego chłopaka, skończyła ze staniem, koleś nie był w cale dziany, normalna praca, 3 zmiany po 8 godz. stać go było na normalne życie,był kawalerem, a dziewczyna szczęśliwa, nie mówię że nie była, ale po tym jeszcze bardziej. teraz są szczęśliwym małżeństwem, kochającym się małżeństwem. Laska w cale go nie zdradza, bo tak pewnie nie którzy napiszą. Teraz jest mu wdzięczna za to. Bo myślała że to wszystka będzie wielka ściema.

 
Robert
0

Dziewczyno co to za różnica że robisz to dla kasy, a nie dla przyjemności, nie znam Cię osobiście ale myślże nie różnisz się od innych sprzedajesz dupę tam taka jest prawda, jedne tłumaczą ze potrzebują kasy na dzieci życie i inne cuda, co to za różnica tego nie można nazwać praca to zwykłe kurewstwo, ja osobiście nie mam nic do Ciebie, ale rozjebał mnie Twój wpis, a co do przywiązania to kiedyś znałem dziwkę prawie 4 lata byłem jej tak jak piszesz częstym klientem zostawiłem u niej parę ładnych tysięcy jak do niej jeździłem to też miała zasady nie dawała bez gumy i takie pierdolenie, sprawy zaszły za daleko z tirówki stała się kimś więcej wszystko się musiało skończyć, zerwałem z nią kontakt a jakiś czas temu ziomek z osiedla mi opowiadał jak pojechali we dwóch do niej i ciągnęła mu bez gumy aż miło każdą z was to czeka wszystkie zasady idą się jebać

 
Niunia
0

przecież nie stoję dla przyjemności, oczywiście ze dla kasy ale nieraz jak nawet klient to można spedzic mile chwile nie udajac jest róznica miedzy laską ktora stoi zarabia i nie robi wszystkiego a taka ktora za pare groszy obciagnie bez gumy byle komu

 
Robert
0

Do niunia: Dziewczyno, o czym Ty piszesz? Jak to możesz nazwać pracą jesteś zwykłą dziwką, żadna z Was się nie różni niczym wszystkie jesteście takie same jest tylko kwestia ceny, i co masz śmieszne zasady że nie robisz bez gumy czy analu albo może coś innego, i nie ma nic gorszego jak przywiązać się w jakiś sposób do dziwki, wiem z własnego doświadczenia liczy się tylko kasa i klient jesteście miłe do póki klient nie zapłaci wszystkie jesteście fałszywe jak chuj, piszesz że jesteście normalnymi dziewczynami handlujesz dupskiem na ulicy i uważasz się za normalna kobietę, korzystam i będę korzystał z usług takich jak Ty, ale weź nie pisz takich głupot bo jeszcze ktoś gotowy w to uwierzyć. Zastanów się nad tym...

 
Niunia
0

jakiś pewnie zawiedziony klient ten kolo :) Zdarza sie że klient sie przywiązuje do panny. Znajdzie swoja perełkę to tylko do niej jezdzi. Sama mam tak :) Niektórzy nawet się zakochuja Czy to coś złego Przecież jesteśmy normalnymi dzieczynami, kobietami a że taki fach... Są divy i kurwiszony Nie wrzucać wszystkich panien które sie tym zajmuja do jednego worka

 
wyposzczony
0

Następny, który może,ale to maże był u innych, potem u Ani, i tak jezdzi po kolei, i szuka i szuka, i żadna mu nie pasi. Więc nigdy nie znajdzie. Już to przerabiałem, jak lalki BARBI, nie szukałem, bo to sama sztuczność, chciałem 100% naturalnej i ją znalazłem, tego się trzymam. Więc " kolo, nie z czym do mnie, co masz do mnie.

 
wyposzczony
0

ja wiem jedno, Ani żadna nie dorasta i nie dorównuje do pięt, nie obrażając innych, a mam to juz sprawdzone. Nie wiem, czemu jak ją nazwałeś, ja tego nie napiszę, dla mnie jest najsłodsza, najlepsza, Różyczka wie, że ja zawsze do niej wrócę.

 
max
0

wyposzczony no masz racje bo zawsze się jezdzi do najlepszych,jak którejś zależy na klijentach to stara się być w te klocki dobra a jak nie to robi od niechcenia

 
max
0

W tej branży tak już jest niestety.Większość lasek zazdrości każdej i z tego wychodzą[chocki klocki].Najgorzej mają te co mają fajny ruch bo te które nie mają to je obgadują najgorzej.

 
wyposzczony
0

Diva, tak się znacie, że wzajemnie się oczerniacie, ja korzystam z mojej stałej różyczki, słodkiego lizaczka. Szwagry i różyczka wiedzą o kogo mi chodzi. Ciekawi mnie tylko jedno, że tylko jedna dziewczyna na 3 garbach ma największe branie, wiecznie kolejka do niej, a gdy jest już zajęta, to w tedy do was jadą i korzystają. Jak już to wiem nawet na 1000.000 % że jats zawsze, zawsze czyściutka i nie byle jak pachnąca, a co do figóry i ciałka to pisałem już, możesz poszukać, a jak ta słodycz już coś ma to tylko zajebiste podejście do szwagrów, i nie tylko !!!... Słodkie całuski dla słodziutkiej i pozdro dla szwagrów.

 
wyposzczony
0

Mat, zrozumiałe, że nie mogłeś, jasna sprawa, ja w czoraj tj, w piątek, pojechałem po Anię, myślę że się zagrzała trochę, trzeba dbać o nasze dziewczyny, tym bardziej nasze stałe, po za ogrzaniem mieliśmy cudowne chwile, co z Anią jest oczywiste, szkoda by się przeziębiały. Tak swoją drogą to mogła by się już robić ta utęskniona wiosna. Zima to parszywy czas i najdłuższy.

 
mat
0

dziś przed 14 byłem przejazdem i na górkach spokój, tylko pod wieżą jakaś jedna czarna no i Ania koło tartaku akurat paliła papie[adres] i widać było że zmarznięta, niestety nie mogłem skorzystać bo sam nie jechałem ;)

 
wyposzczony
0

Mat, to współczuję, spiepszone wszystko. Ja w tedy byłem sam w aucie i tylko sobie siedziałem bez czynnie, ale ja już nie miałbym ochoty dokańczać, wziąłbym dziewczynę i popruł bym z nią byle dalej, w bardziej spokojne miejsce, choć by nawet na tychy, i tam już bym się nie śpieszył, spokojnie nadrobił bym stracony czas, ryzyko miśków, po wszystkim odwiózłbym słodką dziewczynę, i jeszcze bym jej wręczył dłuuugą czerwoną różę z podziękowaniem.

 
mat
0

ja niestety kiedyś nie miałem tyle szczęścia bo panowie podjechali akurat w czasie akcji, przynajmniej pozwolili dokończyć ale mandat był :/ przez jakiś czas wyleczyłem się z górek ale wróciłem i teraz czasami ryzykuję spotkanie z nimi ponownie ;)

Zaloguj / zarejestruj