za Pabianicami w strone Łasku przy znaku Chechło
Blądyna
Blądyna
mam silikonowe piersi.wiec grawitacja ich nie rusza........
@sil: hej a można gdzieś indziej się z tobą umówić bo jestem tutejszy i za bardzo nie mogę tak stawać na trasie
Ona ma jakąś miejscówkę ustronną żeby wjechać czy tak na przypale to robi ?
ja pracuje na trasie,a gdzie kto pracuje to mnie nie interesuje.jedz tam gdzie wygodne warunki.nikt nie pisze ,zebys do mnie przyjezdzał.i skoncz ta jalowa dydkusje.......
nigdzie nie jest napisane ze prostytutka tylko przy trasie pracuje , ja wole bardziej wygodne warunki , od szybkiego numerku gdzies w krzakach
W jakim wieku jest ta dziwka ?. Opisze ją ktoś jak wygląda i czy dobrze ciągnie ?.
pracuje tylko na trasie.....prostytutka jestem....
skorzystanie z usług w innych godzinach trzeba uzgodnic osobiscie
jestem codziennie 10.30-14
ja nawet wole sex jak jest pochmurna deszczowa pogoda
mocno nie pada to napewno bedzie , mozesz spokojnie sie wybrać
Jestes dziś?
guma albo reka.....final przy sexie oralnym.....
To jaki finał możliwy przy oralu bez gumy?
nie uprawiam sexu analnego..
Sil a anal jest możliwy u Ciebie??
przeciez nie zjem cie......
masz smialosc pisac na tej stronce,wiec nie swiruj ze nie masz smialosci zagadac......
często cie spotykam a brakuje mi śmiałosci odwagi zeby zagadać
dlaczego nie podjedziesz i nie spytasz....
Wie ktoś czy ta blondyna koło znaku robi loda bez gumki?
nie denerwuj mi stałych klientów.co........nudzi ci sie.......
chyba ze wezme sil do siebie na chate to juz na trasie jej nie bedzie
jestem codziennie 10.30-14
Wie ktoś może czy ona codziennie stoi bo jutro będę przejazdem i bym chętnie skorzystał?
Jesteś dziś?
nie mozna zycia traktowac nazbyt......... powaznie.bo wtedy wkrada sie rutyna a co za tym idzie nuda.....troche szalenstwa ,jeszcze nikomu nie zrobilo nic złego
Nigdy nie chciałem w żaden sposób Cię zasmucić Nigdy nie chciałem sprawić Ci żadnego bólu Chciałem tylko raz jedyny zobaczyć jak się śmiejesz Chciałem tylko zobaczyć jak się śmiejesz w purpurowym deszczu Purpurowy deszcz... Purpurowy deszcz... Purpurowy deszcz... Purpurowy deszcz... Purpurowy deszcz... Purpurowy deszcz... Chciałem jedynie zobaczyć jak się kąpiesz w purpurowym deszczu Nigdy nie chciałem być Twym weekendowym kochankiem Chciałem jedynie być kimś w rodzaju przyjaciela Kochanie, nigdy nie mógłbym ukraść Cię innemu To taka szkoda, że nasza przyjaźń musiała się zakończyć Purpurowy deszcz... Purpurowy deszcz... Purpurowy deszcz... Purpurowy deszcz... Purpurowy deszcz... Purpurowy deszcz... Chciałem jedynie zobaczyć Cię pod purpurowym deszczem Kochanie, wiem, wiem, ja wiem. że czasy się zmieniają To jest czas, gdy wszyscy sięgamy po coś nowego To znaczy, że Ty też Mówisz, że potrzebujesz przywódcy Lecz nie wygląda, byś mogła się zdecydować Sądzę, że lepiej już skończ z tym I pozwól mi wprowadzić się w purpurowy deszcz Purpurowy deszcz... Purpurowy deszcz... Purpurowy deszcz... Purpurowy deszcz... Jeśli wiesz o czym śpiewam tu, powyżej Chodź, wyciągnij swoją dłoń Purpurowy deszcz... Purpurowy deszcz... Chcę jedynie widzieć Cię, chcę jedynie widzieć Cię W purpurowym deszczu
mogła bys byc powazna chociaz raz jak facet pyta o powazne sprawy
purpurowy.....jak w tej piosence princa.....
ja spermy nie połykam , chyba ze robisz złody deszczyk